Na dolnośląskich warsztatach craftowych gościłam w niedzielę 3 lipca. Było mnóstwo pokazów i trudno się było zdecydować przy którym stoliku usiąść. A czas tak szybko leciał. Byłam też na warsztatach u Ewy Szubry, gdzie poczyniłyśmy kilka kwiatuszków. Przywiozłam miłe wspomnienia.
Szalejesz po warsztatach :) Super - zazdroszczę bo u nas niestety nic się nie dzieje w tym temacie :)
OdpowiedzUsuńU nas też niestety posucha. Przejechałam pół Polski żeby się na te warsztaty dostać :) Ale warto było :)
OdpowiedzUsuńPodebrałam kilka zdjęć! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Kwiatuszki wyszły cudnie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wspaniałej zabawy i spotkań :) Kwiatuszki cudne :)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki prześliczne! Pozdrawiam serdecznie ❤
OdpowiedzUsuń